^^

sobota, 30 listopada 2013

To, że ktoś jest przy To­bie od zaw­sze nie oz­nacza, że będzie na zawsze.

*2 tygodnie później*
Dziewczyna przebudziła się gdy zadzwonił jej telefon, to był Filip.
-Halo-powiedziała dziewczyna
-Siema, Julcia-powiedział radośnie chłopak-jedziesz ze mną do Wrocławia dziś?
-A z kimś jeszcze?-zapytała, po czym dodała-Czy sami
-Niestety nie sami-zaśmiał się chłopak-Jedziemy z Janowskim do Tajskiego
-I mam jechać z wami?-zapytała
-No a nie-powiedział-Janowski zaraz będzie u mnie, więc zadzwonię zaraz do Aśki to ona też się z nami przejedzie w końcu to jej dobry kolega
-A o której?-zapytała
-No tak koło 11-powiedział-naszykuj się i o 11 jesteśmy po Ciebie
-Okej-powiedziała i się rozłączyła.
Wstała z łóżka i podeszła do szafki, i wybrała ten zestaw, włączyła sobie muzykę i poszła się wykąpać. Po 30 minutach wyszła ubrana i umalowana. Zobaczyła że jest już 10.20, szybko poszła do kuchni zrobić sobie jakieś kanapki, bo była głodna. Zrobiła sobie kanapki, usiadła na sofie i zaczęła jeść. Gdy zjadła zadzwonił dzwonek od drzwi, to był Przemek
-A Ty co tak ładnie ubrana?-zapytał-wybierasz się gdzieś?
-No z Janowskim, Filipem i Asią do Wrocławia-powiedziała
-To ja spadam-powiedział-Odezwij się jak będziesz miała czas, i ochotę
-Ale poczekaj Przemek-zawołała do chłopaka, lecz ten już wyszedł z bramy
Weszła do domu, poszła na górę, zabrała telefon i pieniądze i zeszła na dół. Po chwili do domu wparował Filip, z Janowskim i Asią
-Dalej, dalej-krzyczeli-jedziemy
-Zmówiliście się?-zapytała
-No tak-powiedzieli
-Dobra dalej chodźcie-powiedziała-A Ty Asia poczekaj
-A co chodzi?-zapytała dziewczyna
-Przemek tu był-powiedziała-obraził się, że jadę do Wrocławia z wami
-Przecież on też ma tam być-powiedziała-Dokończymy w aucie rozmowę
-Oki-dziewczyna zamknęła drzwi i poszła w stronę auta

*3 godziny później*
-Jesteśmy na miejscu-powiedział Janowski, gdy wjechali na podwórko jakiegoś domu
-O, jaki ładny dom-zachwycała się Aśka-A tam stoi nikt inny niż Tai!
Wyszli do chłopaka, i przywitali się
-Ej Tai-powiedział Maciej-Bo Ty pewnie nie znasz Julci
-Nie znam, ale chętnie poznam-puścił oczko do dziewczyny-Tai miło mi
-Julka-mi również
-Od kiedy interesujesz się żużlem?-zapytał
-Nie interesuje się wcale-powiedział Filip-Zresztą długa historia
-O zobaczcie, Pawliccy jadą-krzyknął Janowski
-Nie mówiłam Julia?-powiedziała Asia
-Miałaś racje-zaśmiała się dziewczyna
Z auta wysiadł Przemek i Piotr, gdy zobaczył dziewczynę na jego buzi pojawił się uśmiech
-Znów się spotykamy-powiedziała dziewczyna, przytulając Przemka
-No, znów-zaśmiał się
-A ze mną się nie przywitasz?-zrobił smutną minkę Piotr
-No przywitam-przytuliła go dziewczyna
-Ej Julia mogę Cię prosić na bok?-zapytała Asia
Dziewczyna podeszła do Asi
-No co?-zapytała
-Wy jesteście razem?
-Nie jesteśmy razem-powiedziała, po czym dodała-Jak na razie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz