^^

niedziela, 28 lipca 2013

Rzeczy których bar­dzo prag­niemy , nieko­nie­cznie są nam potrzebne.

-Halo?-powiedziała zaspanym głosem nie patrząc na wyświetlacz kto dzwoni.
-Joasia, na 10 masz rozpoczęcie-zaśmiała się-szybko, wstawaj
-Babciu-zaczęła się śmiać dziewczyna-zaraz wstanę
-Dobrze, to pa-rozłączyła się babcia
Dziewczyna wstała z łóżka podeszła do szafy i zastanawiała się co ma ubrać w końcu wzięła tą sukienkę, kopertówkę oraz buty i poszła wziąć prysznic, gdy skończyła brać prysznic włosy pozostawiła zrobiła lekkie fale, oczy pomalowała tuszem i zrobiła sobie kreski. Założyła sukienkę i była gotowa.

**2 godziny później**
-Dzień  dobry dzieci- w klasie pojawiła się uśmiechnięta wychowawczyni-Przestawiam wam nową uczennice Julię Nowak-do klasy weszła Julia-Julio opowiedz nam coś o sobie
-A jak wiecie, nazywam się Julia Nowak, mieszkam tu od początku wakacji, interesuje się modą oraz muzyką.
-Dobrze, mam nadzieje, że zaprzyjaźnisz się z kimś z tej klasy-uśmiechnęła się-a teraz usiądź, podam wam na jutro plan zajęć. Przychodzicie na 9.40, lekcji macie 5, czyli Religię, Matematykę, Polski,Wf i godzinę wychowawczą i idziecie do domu o 14.30. A jutro wam podam resztę planu-zaśmiała się- a teraz możecie już iść. Do jutra-pokiwała im
Julia wyszła z klasy i przy wyjściu na boisko zaczepił ją średniego wzrostu brunet i o niebieskich oczach oraz aparacie na zęby
-Cześć-powiedział podając dziewczynie rękę-Filip jestem, chodzę z Tobą do klasy
-Cześć-odwzajemniła gest-Julia
-Tak wiem, wiem. Może dasz zaprosić się na jakieś lody?-zapytał-znam dobrą lodziarnię na rynku
-Z miłą chęcią-odpowiedziała
-A wiesz, pojedziemy moim autem, bo to dość daleko-pokazując palcem na auto stojące na parkingu
-Robi dobre wrażenie-zaśmiała się-Chyba mnie nigdzie nie wywieziesz prawda?
-No co Ty-zaśmiał się-Dalej chodź-złapał ją za rękę i pobiegli do auta
-Wariat-podsumowała go dziewczyna
Po 20 minutach znaleźli się koło lodziarni.Dziewczyna wysiadła z auta i poczekała za Filipem. Poszli do lodziarni, zamówili sobie lody i postanowili, że pójdą usiąść do parku
-A Ty czym się interesujesz Filip?-zapytała
-A jeżdżę sobie na żużlu-powiedział, po czym dodał-na motorze
-Nie wiem co to żużel-zrobiła smutną minkę-Ale jeżeli na motorze, to coś groźnego
-No ile razy miałem wypadek-powiedział-i leżałem w szpitalu
-Ej, to to jest bardzo niebezpieczny sport-powiedziała wzdychając-może mi coś o nim opowiesz?
-Dziś moja drużyna trenuje, możemy się przejść na stadion zobaczysz wtedy co to
-Z miłą chęcią-zaśmiała się
-Zawsze odpowiadasz z miłą chęcią?-zapytał-Nawet jak się zapytam Ciebie, czy mnie pocałujesz?
-Nie, Filip-zaśmiała się dziewczyna

**3 godziny później***
-Filipku, daleko jeszcze-zapytała-Nogi mnie bolą
-Mogłaś tych szpilek nie zakładać-zaśmiał się-chodź to nie daleko
Po chwili znaleźli się przed wielką bramą na stadion
-To tutaj-pokazał jej ręką Filip-Chodź tam-wskazał na parking
-Ile tam jest dziewczyn-zaśmiała się-Pewnie fanki
-No fanki, połowa z nich Pawlickich-powiedział
-Kim są Ci Pawliccy?-zapytała
-Chodź ze mną-powiedział-Przedstawię Ci ich
-Siema Tobiasz, Piotr i Przemo-przywitał się z nimi Filip-Poznajcie Julię-powiedział-Julia to jest Tobiasz, Piotr i Przemek-zaśmiał się
-Miło mi-powiedziała Julia
-To są Ci Pawliccy-powiedział Filip
-Co Ci Pawliccy?-powiedział z oburzeniem Piotr
-Mówiłem jej o waszych fankach-zaśmiał się-Dobra chodź usiąść na trybuny
-Miło nam Cię Julia poznać-krzyczeli chłopacy
-Mi was również-zaśmiała się
-Patrz tam-wskazał palcem na jedną z dziewczyn-To jest Asia, fotograf. Fajna dziewczyna
-Ale ładna-powiedziała Julka
-Ale Ty też niczego sobie-zaśmiał się
-Marach, zaraz w łeb dostaniesz
-Chyba buziaka-nadstawił poliko
-Zapomnij Filip-zaczęła się śmiać
-Filip-zaczął go wołać Przemek-Chodź mi pomóż a i weź Julkę
-Chodź idziemy do niego-powiedział Filip
-Julka, a Ty interesujesz się żużlem?-zapytał Piotr, który pojawił się z boskie Przemka
-Nie, gdyby nie Filip to nie wiedziała bym, że takie coś istnieje-zaśmiała się
-A jak wy się poznaliście?-wypytywał Piotr
-Chodzimy razem do klasy-powiedział Filip-Daj jej już spokój Piotr z tymi pytaniami
-Siema mendy-zawołała wchodząc Asia-O widzę nowa koleżanka, miło mi Asia jestem
-Cześć, Julka. Filip mi dużo o Tobie opowiadał
-Mam nadzieje, że pozytywnie Marach-przytuliła chłopaków oraz Julkę
-O-zawołał Przemek-Idziemy dziś na pizze?-zapytał
-Ja bym musiała się iść przebrać-powiedziała
-To najwyżej-powiedziała Asia-Ja pojadę z Julką do niej, ona się przebierze i po treningu pojedziemy na pizze. Co wy na to?-zapytała
-Pewnie-odrzekli-



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz